czwartek, 15 sierpnia 2013

8th Week Day 2 Freeletics


Pomyliłem się co do kolejności ćwiczeń.
Dzisiaj miałem zrobić Hadesa, a wczoraj Afrodytę, ale ponieważ wczoraj zrobiłem Hadesa, to dziś była Afrodyta.
Rześki, ale słoneczny poranek dodawał otuchy i zachęcał do ruchu.
Pierwsza runda zrobiona w 5min i 10s, więc zacząłem bardzo dobrze. Niestety podczas drugiej złapało mnie zmęczenie. Bolały mnie ręce po wczorajszym Hadesie. Również w trakcie 3 serii musiałem zrobić kilka przerw. Dwie ostatnie serie poszły bardzo szybko, ale niestety nie nadgoniłem straconego czasu.
Poszło lepiej niż dwa ostatnie razy, ale gorzej o 30s od swojego rekordu.


I made a mistake on the order of exercises.
Today I had to do Hades and Aphrodite yesterday, but since yesterday I did Hades, today was Aphrodite.
Brisk but sunny morning cheers me up and encouraged me to move.

First round done in 5 minutes and 10 seconds, so I started very well. Unfortunately, while second one  caught me tired. My arms ached after yesterday Hades. Also during the third series I had to do a few breaks. The last two series have gone very quickly, but unfortunately not caught up lost time.
It went better than the last two times, but the worse the 30s from my record.



15.08   Aphrodite    19:20min

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz