Ostatnio byłem zajęty i nie miałem siły/czasu na ćwiczenia. Dzisiaj jestem strasznie niewyspany i zmęczony (pobudka o 4:00), ale w końcu trzeba było się wziąć do pracy:]
Dzisiaj również tylko małe i szybkie zestawy, ale tym razem wszystko robione w domu.
Niemal same cardio, z wyjątkiem pompek, które mi ostatnio w ogóle nie idą:/
Udało się wycisną jeszcze jedno powtórzenie w Max Situp:)))
12.02 Max LegLever 300s/142
Max Situp 300s/205
Max Jackknife 100s/44
Max Pushup 100s/52
Metis 4:45min
Znam ten ból :( mi ostatnio brakuje motywacji :(
OdpowiedzUsuńWyniki masz i tak mega zajebiste :) oby tak dalej!!
Też mam ostatnio na głowie trochę spraw i ciężko mi zebrać siły. Dlatego skupiam się na Maxach, bo do nich łatwiej mi się zabrać i nie muszę mieć aż tyle energii. A po zrobieniu dwóch Maxów od razu przychodzi ochota na trzeci i czwarty; -)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Mam problem z motywacją przy tych kolejnych zestawach :(
Usuń